STAR chrupki zielona cebulka lub/i ser


Dzięki platformie streetcom razem z dziećmi przetestowaliśmy chrupiące przekąski ;)
STAR Chrupki to nowość na rynku, a ich smak inspirowany jest smakami wiejskimi.
Oczywiście jak to w moim zwyczaju opiszę swoje spostrzeżenia, przeanalizuje ich skład oraz opiszę własne i oczywiście szczere wnioski.


W paczce Ambasadora znalazłam:

  • 5 paczek STAR chrupek o smaku zielonej cebulki
  • 5 paczek STAR chrupek o smaku sera
  • 2 paczki STAR prażynek o smaku bekonu.
"Chrupki STAR są delikatnie chrupiące, niesmażone i bez konserwantów"

Teraz przeanalizujmy ich skład:

STAR Chrupki o smaku zielonej cebulki
Skład: kasza kukurydziana 68%, olej roślinny rzepakowy, preparat aromatyzujący [laktoza z mleka, aromaty, cukier, wzmacniacze smaku (glutaminian monosodowy, guanylan disodowy, inozynian disodowy), regulator kwasowości (kwas cytrynowy), barwnik (ekstrakt z papryki)], sól

Wszystko fajnie, pięknie ale te ohydne wzmacniacze smaku!!! Jak można kupić i dać produkt który zawiera aż 3 chemiczne składniki, które uzależniają nasze kubki smakowe oraz mogą powodować nowotwory!


1) "Glutaminian jest obwiniany o to, że wywołuje:
  • alergie
  • otyłość
  • uzależnia
  • zaostrza astmę
  • bóle głowy
  • niestrawność
  • tzw. syndrom chińskiej restauracji (kołatanie serca, zaczerwienienie na twarzy, drętwienie kończyn, nadmierne pocenie się, osłabienie)"
2) "Guanylan disodowy Pozyskiwany jest przede wszystkim z sardynek lub ekstraktów drożdżowych. Następnie odpowiednio chemicznie przeprowadza się proces uzyskania produktu gotowego.
Nie jest dozwolony do stosowania w żywności dla niemowląt i małych d
zieci. Powinny ponadto unikać go osoby z dną moczanową, nadpobudliwością, a także astmatycy oraz osoby wrażliwe na aspirynę.

3) "Inozynian disodowy Na skalę przemysłową otrzymywana jest z ekstraktu mięsnego, rybnego (sardynek) lub poprzez fermentację cukrów. Zaliczany jest do substancji nieszkodliwych. Osoby z kamicą nerkową nie powinny spożywać produktów, do których dodano ten związek"

Tak więc, nie będę dalej tych "smacznych dodatków" komentować....
Ogólna opinia jest taka, że wzmacniacze smaku dodawane są do produktów o niskiej jakości, a wzmacniacz smaku ma za zadanie tę niedostateczną jakość zamaskować.

STAR Chrupki o smaku sera

Skład: kasza kukurydziana 68%, olej roślinny rzepakowy, preparat aromatyzujący [serwatka w proszku z mleka, ser w proszku z mleka, glukoza, maślanka w proszku z mleka, maltodekstryna, olej roślinny palmowy, sól emulgująca (fosforany sodu), wzmacniacz smaku (5'-rybonukleotydy disodowe), regulator kwasowości (kwas mlekowy), barwnik (ekstrakt z papryki), aromaty]

No to znów coś chemicznego czuję moim nosem...

"Maltodekstryna nie jest klasyfikowana jako wyraźnie niebezpieczny dla zdrowia środek – chociaż istnieją badania wskazujące na jej negatywny wpływ na florę bakteryjną w układzie pokarmowym. Dodatkowo wskazuje się również na wysoki indeks glikemiczny maltodekstryny, podnosząc poziom cukru we krwi (kaloryczność podobna do cukru ale wysoki indeks glikemiczny). Istnieje na rynku również jej nie ulegająca trawieniu modyfikacja. Pozostałe zagrożenia są analogiczne do większości dodatków do żywności – reakcje alergiczne, wzdęcia, etc. Niemniej grupą osób, która powinna zwrócić szczególną uwagę na obecność maltodekstryny to przede wszystkich te chore na cukrzycę oraz mające skłonność do tycia."

5'-rybonukleotydy disodowe Nadają produktom intensywny aromat oraz smak. Rybonukleotydy wykazują działanie wzmacniające smak około 20 krotnie silniejsze niż glutaminian sodu. Niewskazany dla osób uczulonych na aspirynę i cierpiących na astmę. Rybonukleotyd disodowy może powodować zmiany skórne, między innymi wysypkę i świąd, a także nadpobudliwość i gwałtowne wahania nastroju.

Wnioski nasuwają się same, szczerze te produkty to śmieciowe jedzenie! Nigdy już nie podam ich moim dzieciom, wolę już sama im przygotować jakąś przekąskę niż faszerować ich chrupkami o tak złym składzie. 

Jaki smak, pomimo tylu ulepszaczy przypadł nam do gustu? Wygrała zielona cebulka. Smak serowy też dobry, ale zapach jakoś nie zachęcał.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ziaja Jeju- Płyn micelarny, pasta do mycia twarzy i tonik

Jogurty naturale Zott Primo

Piwo bezalkoholowe Łomża